Wdzięczność
Drodzy Poszukiwacze Siebie!
Naszło mnie w tej sekundzie tak wielkie poczucie wdzięczności, że zapragnęłam się tym z Wami podzielić.
Jestem nieopisanie szczęśliwa organizując Spotkania z Głosem. Dzięki temu mam przyjemność obserwować piękne procesy, przemiany, otwieranie się, przełamywanie lęków, wychodzenie ze strefy komfortu, podniesienie wiary w siebie i poczucia wartości, odkrywanie mocy głosu, radość współbycia w dźwiękach, odpuszczanie wewnętrznego krytyka, zachwyty nad ludzką doskonałością w swej niedoskonałości… och, mogłabym wymieniać wiele.
To, że sama idę taką drogą, słucham Siebie, daję się prowadzić Kosmicznemu Managerowi to jest moja wielka praca, dużo czasu, sił, energii, wyzwań, łez, ekstatycznej radości odkrywania… Dzisiaj w końcu powiedziałam sobie: jestem z Siebie dumna! Nie zawsze tak było. Spotkania wymyśliłam głównie na podstawie własnych doświadczeń – dlatego wiem, że da się! Przyznałam sama przed sobą ile mnie to kosztowało, że moje przeżycia były/są ważne! I cieszę się na to, co będzie. Jestem totalnie zajarana tym, jak Głos jest NIESAMOWITYM narzędziem autorozwoju. To jest przygoda na całe życie.
Dzięki Spotkaniom z Głosem doświadczam wzruszeń, wzniosłych wibracji, śmiechów do łez, krzyków, anielskich dźwięków. Poznaję cudownych Ludzi, którzy w dodatku doceniają to, co robię! Motywujecie mnie do tego, by nie zatrzymywać się w miejscu, by przeć do przodu, uczyć się, zdobywać nową wiedzę i doświadczenia, rozwijać się, wzrastać, pokonywać słabości. Dodajecie mi też pewności, że to, co na dzisiaj umiem/wiem/przeszłam, może być dla innych cenne, może być dla innych inspiracją do poszukiwania Głosu w Sobie i Siebie w Głosie, może być dla innych czymś bardziej wartościowym, niż mogło mi się wydawać. Zawsze podkreślam, że ja jestem tylko od tego, żeby zorganizować dla Was przestrzeń; podzielić się tym, co mi pomaga/pomogło; dbać o najbardziej komfortową atmosferę, jaka jest możliwa w danym dniu; wspierać Was w przełamywaniu się; inspirować do dalszych poszukiwań; pokazywać ile jest ścieżek dalszego rozwoju głosowego. Teraz stwierdzam, że nie mogę tego nazywać słowem ,,tylko”. To jest wielki zaszczyt móc to robić i doznawać takiego zaufania z Waszej strony.
Każdy uczestnik Spotkań z Głosem jest dla mnie zjawiskiem, osobną galaktyką. Każdy z Was zajmuje się czymś innym, ma inne pasje, obowiązki a to wszystko mnie ogromnie interesuje i sprawia, że zachwycam się Wami i tym, ile możemy się uczyć od siebie. Nie przedłużając… Wdzięczność ogarnia moje serce. Myślę, że tutaj dzieje się czysta magia i że jesteśmy częścią jakiegoś boskiego planu, który zakłada upiększanie Świata dźwiękami naszych serc i kreowanie lepszego życia na co dzień dla Siebie poprzez radowanie się Sobą. Tak głęboko poleciałam, a co.